Podkład to moim zdaniem jeden z największych sprzymierzeńców kobiety. Dobrze dobrany potrafi zatuszować mankamenty urody i dodać nam pewności siebie. Tyle że wybór podkładu odpowiedniego do rodzaju cery, jej kolorytu i potrzeb, to niełatwe zadanie. Zwłaszcza przy wręcz gigantycznym wyborze jaki oferują nam producenci. Praktycznie każda marka ma do wyboru kilka różnych podkładów. Naprawdę może poczuć się zagubionym. Jak się w tym odnaleźć i wybrać dobrze? Zapraszam do dalszej lektury!
Były czasy, kiedy nie wychodziłam z domu bez nałożonego podkładu. Nigdy. Nawet po przysłowiowe bułki do sklepu. Jednak w tamtych czasach, w sumie jeszcze rok temu, moja cera była w bardzo złej kondycji. Na szczęście odpowiednia pielęgnacja pozwoliła zmienić ten stan i teraz bez oporów mogę zrezygnować z użycia podkładu, chociaż wolę go mieć niż nie mieć 🙂
Jeśli chodzi o ten kosmetyk, producenci obiecują nam wiele. Zakrycie niedoskonałości, wielogodzinne zmatowienie cery, a nawet efekt liftingu. Prawda jest taka, że u jednej osoby może sprawdzić się wszystko, a druga będzie totalnie rozczarowana. Akurat w przypadku podkładów trudno polecać konkretne marki, bo o ile przykładowo rzęsy można mieć krótkie albo długie, tak cera każdej z nas jest zupełnie inna. Zawodne może być również wybieranie podkładu z oferty danej marki, ponieważ generalnie lubimy ich produkty. Lepiej nie zdawać się również na opinie znajomych. W takim razie jak dobrać podkład? Nie znajdziecie w tym wpisie złotej recepty i konkretnej odpowiedzi, ale postaram się zwrócić uwagę na pewne kwestie, które mogą ten wybór ułatwić.
Kluczowe jest wyjście od potrzeb cery, to ono pozwoli nam mocno zawęzić wybór produktu. Posiadaczki cery suchej powinny rozejrzeć się za podkładem nawilżającym, dla cery tłustej i mieszanej najlepsze będą podkłady matujące, ponieważ zwykle ma ona tendencję do (przynajmniej miejscowego) świecenia, cera wrażliwa wymaga szczególnego traktowania – tutaj najlepiej sięgnąć po podkłady apteczne. Pięknie wyglądają podkłady rozświetlające – nienachalne, odbijające światło drobinki dodają twarzy świeżości. Zła wiadomość jest taka, że mogą ich używać jedynie szczęściary o naprawdę nieskazitelnej cerze, rozświetlenie bezlitośnie podkreśla wszelkie niedoskonałości.
A może krem BB, CC, DD? Co kryje się za tymi oznaczeniami? W skrócie – krem BB (blemish balm) został stworzony dla posiadaczek cery bezproblemowej. Ma on pigment, który wyrównuje koloryt cery, ale kryje w minimalnym stopniu, zapewniając bardzo naturalny efekt. Krem CC (color correctin cream) ma mocniejsze krycie i jest przeznaczony dla osób z przebarwieniami czy zaczerwienieniami. Krem DD (dynamic do all) zaś najlepiej sprawdzi się na cerze dojrzałej – ma właściwości przeciwzmarszczkowe i rozświetlające (przy cerze dojrzałej, w przypadku której zwykle pojawiają się zmarszczki, unikamy jak ognia matu – on tylko optycznie je pogłębi).
Kiedy już określimy czego nasza skóra potrzebuje, przyjrzyjmy się jej kolorytowi. Istotny jest nie tylko odcień (ciepły / zimny), ale również tony jakie dominują (żółte – zazwyczaj przy tonacji ciepłej / różowe lub niebieskie – przy zimnej). Jeśli trudno nam to określić „na oko”, można wspomóc się testem – przyłożyć do twarzy kartkę różową, a następnie żółtą. Twarz będzie wyglądała lepiej (zdrowiej) na tle kartki która jest zgodna z jej odcieniem. Do typu ciepłego lepiej będą pasować podkłady w odcieniu żółci, pomarańczy czy złotego brązu. Dla typu zimnego natomiast lepiej wybrać beż z różowymi pigmentami, czy chłodny brąz. Dobrze dobrany podkład nie będzie odcinał się od twarzy. Z dwojga złego lepiej wybrać odcień nieco za jasny, niż za ciemny – to automatycznie doda nam lat. Nie można traktować podkładu jako produktu do opalenia twarzy. Podkład ma wyglądać naturalnie, niczym druga skóra. Łatwo powiedzieć! Poniżej kilka wskazówek jak dobrać odpowiedni odcień:
– nie sprawdzaj koloru podkładu na dłoni, a na linii żuchwy (dłoń może nas oszukać ze względu na inny kolor i inne ukrwienie),
– kolor przetestuj w świetle dziennym, jarzeniówki mogą go przekłamać (a jeszcze lepiej weź próbkę i przyjrzyj mu się na spokojnie w domu),
– po nałożeniu produktu odczekaj kilka minut aby zdążył się utlenić i pokazać swoje prawdziwe oblicze,
– jeśli zauważasz dużą różnicę w kolorze twarzy i szyi, możesz wybrać podkład pół tonu jaśniejszy / ciemniejszy,
– jeżeli ciężko znaleźć Ci odcień idealny, kup dwa i mieszaj je ze sobą (dostępne są również pigmenty zmieniające kolor podkładu, ale to zbyt obszerny temat, aby poruszać go w ramach tego wpisu),
– latem, kiedy jesteś bardziej opalona, kup odpowiednio ciemniejszą wersję podkładu
Jesteśmy już o krok dalej, przechodzimy do formuły podkładu. Możemy wybierać spośród podkładów płynnych, kompaktów, musów, kremów, podkładów w sztyfcie (to rzadsza forma, raczej niedostępna w drogeriach). Tutaj wszystko zależy od osobistych preferencji. Podkłady w musie są zwykle lżejsze, mniej czuć je na skórze. Niektóre produkty są bardzo rzadkie (lejące), inne mają niezwykle treściwą konsystencję. Tu po prostu musimy znaleźć swój typ, odpowiadający nam i naszej skórze.

od lewej: Affinitone Maybelline (podkład rzadki), Match Perfection Rimmel (podkład kremowy), La Roche Possay Toleriane Teint (podkład w musie)
Na koniec kilka słów na temat aplikacji podkładu. Możliwości jest wiele – palce, pędzel, gąbeczka lateksowa (lub bez lateksu), czy takie relatywnie nowe wynalazki jak Beauty Blender. Jakkolwiek nie nakładamy podkładu, ważne aby zrobić to równomiernie, z delikatnym roztarciem poniżej linii żuchwy (aby twarz nie odcinała się drastycznie od szyi) i cienką warstwą. Polecam omijać okolice oczu, zwykle podkłady wysuszają bardzo cienką i delikatną skórę w tym miejscu.
Mam nadzieję że jeśli zmagacie się z wyborem podkładu dla siebie, ten wpis nieco ułatwi Wam podjęcie decyzji. Koniecznie podzielcie się w komentarzach, czy znalazłyście już swój ukochany podkład, któremu jesteście wierne. A może właśnie jesteście na etapie poszukiwań?
Pingback: Idealna aplikacja podkładu | Feminine()
Pingback: Analiza urodowa #10: Sara |()
Pingback: Analiza urodowa #11 WYDANIE SPECJALNE: Ewa i Irmina |()