To już czwarta analiza urodowa, którą przeprowadzam w ramach tej serii wpisów. Po raz kolejny z rzędu gości w niej ciepły typ kolorystyczny. Ciekawe co będzie dalej, bo póki co przewaga kobiet o takim typie urody jest znacząca. Jeśli jesteście ciekawe kim jest oraz z jakimi zagadnieniami zgłosiła się do mnie bohaterka dzisiejszej edycji, a także jakich wskazówek jej udzieliłam, zapraszam do czytania dalej!
Angelika to pierwsza osoba w cyklu „analiza urodowa”, której nie miałam (mam nadzieję że jeszcze) okazji poznać osobiście. Jednak dzięki naszym blogom mam wrażenie że znamy się od dawna. Angelika jest autorką bloga lifestylowo-podróżniczego A dreamer’s life. Zajrzyjcie koniecznie, jeśli lubicie ciekawe historie z podróży okraszone pięknymi zdjęciami, inspiracje kulinarne i nie tylko!
U Angeliki najpierw widać uśmiech, potem długo nic. Śmieją się oczy, śmieje się cała buzia. Jej uśmiech jest dla mnie zaraźliwy. Jestem przekonana, że jest ona bardzo pozytywną osobą!
Przechodząc do tego z czym Angelika się do mnie zgłosiła. Poprosiła mnie o porady dotyczące pielęgnacji i makijażu. Oto opis który od niej otrzymałam: „Mam cerę mieszaną i przez kilka lat używałam 3 kroków z Clinique. Jakiś czas temu przerzuciłam się na Ziaję i używam kremu matującego na dzień, z którego jestem zadowolona. Na noc używam zwykle oleju z nasion wiesiołka, albo olejku różanego z Evree. Kiedyś miałam problem z przesuszoną skórą na policzkach, ale od kiedy używam olejków problem zniknął. Jednak wciąż borykam się z nadmiarem sebum i w ciągu dnia kilka razy muszę używać pudru matującego. Jeśli chodzi o makijaż to kończę właśnie podkłaz z Bourjois Flower Perfection, z którego byłam w miarę zadowolona. Ale na zimę mam zamiar powrócić do Double Wear z Estee Lauder, no chyba, że polecisz coś innego to chętnie wypróbuję. Używam różu, jak gdzieś wychodzę korzystam z bronzera (latem codziennie). Uwielbiam eyelinery, ale nie wiem za bardzo jak mogłabym używać ceni do powiek żeby powiększyć oko. Mam dosyć małe oczy, które znikają kiedy się uśmiecham. Mam wrażliwe oczy, skłonne do łzawienia i uczulenie więc nie mogę malować dolnej powieki ani kącików oczu.”
Trzy główne tematy do analizy, które wyciągnęłam z tego opisu są następujące:
– jak uporać się z nadmiarem wydzielanego sebum, aby uniknąć częstych poprawek makijażu w ciągu dnia
– jakiego podkładu na zimę używać
– jak malować oczy, aby je powiększyć
Jednak najpierw przyjrzyjmy się typowi kolorystycznemu jaki reprezentuje Angelika.

Angelika
Typ urody
Oj nie powiem, miałam zagwozdkę! Jednak finalnie doszłam do wniosku, że Angelika jest czystą wiosną. Świadczy o tym przede wszystkim ciepły odcień skóry i ciemne włosy. Brązowe oczy nie są najczęstsze u tego typu kolorystycznego, jednak jak najbardziej wchodzą w jego zakres. Jeśli chodzi o pasujące odcienie – dzieje się! Jest kolorowo, wesoło i nie ma nudy! Dobra wiadomość to taka, że czystej wiośnie pasuje również klasyka w postaci czerni. Na pewno nie powinna stawiać na kolory rozmyte, przybrudzone. Ma być wyraziście i intensywnie.

źródło: cardiganempire.com
Jeżeli chodzi o kolory w makijażu, na oczach pięknie prezentować się będą brązy i szarości. Na ustach ciepła czerwień, koral. Róż także dobieramy w ciepłej tonacji.
Pielęgnacja
W kwestii pielęgnacji, skupiamy się nad kontrolą wydzielanego sebum, a to nie jest proste zagadnienie 🙂 Z opisu Angeliki wynika, że dba o nawilżenie cery, więc nie ma tu mowy o nadprodukcji sebum spowodowanej przesuszeniem skóry. To co proponowałabym wprowadzić do pielęgnacji, to dobrej jakości maska oczyszczająca. Ponownie już polecę ten produkt. Stosowałam ją i zauważyłam spadek wydzielania sebum. To co jeszcze nasunęło mi się na myśl, to nawilżanie także na etapie demakijażu. Najlepszy sposób, to stosowanie produktu na bazie olejów. Zdaję sobie sprawę, że Angelika używa już tego rodzaju kosmetyków w ramach wieczornego nawilżenia, jednak bardzo ważne jest aby przy myciu twarzy nie ścierać z niej naturalnej warstwy lipidowej. Stosuję ten produkt od kilku dni i uważam że jest rewelacyjny. Równie świetny jest jego skład. Mowa o olejku do demakijażu Resibo. Ma on wiele zbawiennych właściwości, w tym regulację pracy gruczołów łojowych. Do zestawu dołączona jest ściereczka, która bardzo delikatnie peelinguje. Jeśli kłopot ze świeceniem nie zniknie, polecam ściągać nadmiar sebum specjalnymi bibułkami, tak aby nie przypudrowywać twarzy kilka razy w ciągu dnia, ponieważ to może zatykać pory i powodować delikatny bunt. W końcu skóra też chce oddychać 🙂 Dobrej jakości bibułki można zakupić w Inglocie, świetne opinie mają również te firmy Marion. Opinie znajdziecie tu, a kupić można na przykład tu.
Makijaż
Pierwsza kwestia to dobór podkładu. Jak wiadomo, podkład to kwestia niezwykle indywidualna. Trudno jest z całą pewnością stwierdzić, że dany kosmetyk komuś podpasuje. Dlatego najlepiej najpierw postarać się o próbkę, a dopiero jeśli produkt sprawdzi się po kilku użyciach, zakupić jego pełnowymiarową wersję.
Podkłady o których słyszałam dobre opinie i które będą odpowiednie na sezon jesienno-zimowy, to:
– kultowy już Revlon Colorstay – zawarte w nim witaminy A i E chronią przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych
– Rimmel 25hr
– L’oreal Paris Infallible 24h Matt – ten podkład posiadam i jest to naprawdę porządnie matujący produkt. Warto nakładać go cienką warstwą, inaczej ma tendencję do tworzenia dość nieprzyjemnej maski. Dostępna jest również wersja nawilżająca , którą też testowałam. Rzeczywiście nawilża skórę, ale jednak moja cera szybko się po nim świeci. Także nie jest to produkt stworzony dla cer z tendencją do szybkiego przetłuszczania.
Przechodząc do makijażu oczu. Tak jak Angelika zauważyła w opisie – wraz z szerokim uśmiechem, jej oczy giną. Rzeczywiście obszar powieki ruchomej jest dość mały, ale i na to są sposoby!

Angelice szczęśliwie pasują brązy i szarości, a to właśnie takie kolory będą najlepsze do narysowania kreski. Powinna ona być cienka i lekko wyciągnięta ku górze. Równie dobrze do jej narysowania można użyć cienia. Oczywiście czerń również się sprawdzi, ale może niepotrzebnie przytłoczyć i tak dość małe oko. Kluczowa jest tu gra cieniami. Ruchomą powiekę zaznaczamy kolorem ecru, beżem, lub jasnym brązem. W zewnętrznym kąciku nakładamy ciemniejszy cień (brąz, szary) i zaznaczamy powiekę nieco nad jej załamaniem, tak aby cień był widoczny przy pełnym otwarciu oka. Cień nałożony właśnie w tym miejscu optycznie powiększy oko. Na centralną część powieki warto dodać jakiejś błyskotki, a więc cienia satynowego lub z delikatnymi drobinkami. Ten trik sprawi że oko będzie wydawało się bardziej wypukłe. Warto rozświetlić wewnętrzny kącik i zaznaczyć linię wodną cielistą kredką, jednak przez wzgląd na skłonności alergiczne i do łzawienia, prawdopodobnie z tych kroków Angelika będzie musiała zrezygnować. I oczywiście jako ostatni krok tuszowanie rzęs, najlepiej brązowym lub szarym tuszem wydłużającym. Zbyt mocno pogrubione rzęsy sprawią że spojrzenie wyda się cięższe, także kluczowe jest tu wydłużenie rzęs, które dodatkowo je otworzą.
I to już wszystkie porady jakie chciałam przekazać Angelice. Mam ogromną nadzieję, że wprowadzi je w życie i będzie zadowolona z efektów! A Wam jak się podobała ta analiza? Znalazłyście może w niej coś dla siebie? Przypominam, że cały czas można przesłać swoje zgłoszenie na mail: [email protected]/blog. Poniżej znajdziecie listę pytań pomocniczych. Zapraszam!
– Jaka jest Twoja cera i (ewentualne) problemy z którymi się borykasz?
– Jak wygląda Twoja pielęgnacja (jakie produkty stosujesz?)
– Jak się malujesz, czy masz kłopot z czymś konkretnym?
– Czy lubisz się malować, czy może raczej wolisz ograniczyć tą czynność do minimum i nie poświęcać jej zbyt wiele czasu?
– W jakich kolorach dobrze się czujesz?
– Jaki jest Twój naturalny kolor włosów (jeśli masz farbowane)?
– Jaki masz kolor oczu?
– Jak się opalasz (szybko na brąz, stopniowo na brąz, na czerwono)?
– Czy nosisz okulary (jeśli tak – plusy czy minusy)?
– Jaką preferujesz biżuterię (złoto żółte/różowe, czy srebrną)?
– Czy jesteś weganką?
– Czy jesteś na coś uczulona / reagujesz alergią?
– Czego oczekujesz od analizy, co byś chciała zmienić w swojej aktualnej pielęgnacji/makijażu, czego się nauczyć/dowiedzieć?
ZDJĘCIA:
Prośba o trzy zdjęcia: twarz (im mniej makijażu tym lepiej, takie akceptowalne dla Ciebie minimum) + zdjęcia oczu: otwartych i zamkniętych.
Zależy mi aby zdjęcia były robione w poziomie.

Pingback: Makijaż Panny Młodej – Angelika |()