Dziś zapraszam Was na pierwszy wpis z serii „analiza urodowa”. To, że tego rodzaju wpisy stworzą serię, jest póki co moim optymistycznym założeniem. Jednak mam nadzieję, że po zapoznaniu się ze szczegółami będziecie chętne powierzyć mi swoją osobę do takiej wirtualnej analizy 🙂 Jeśli nie jesteście przekonane co mam przez to na myśli, zapraszam dalej, a wszystko stanie się jasne!