Z reguły nie sięgam po książki będące poradnikami. Z ręką na sercu przyznam, że „Sekretów urody Koreanek” autorstwa Charlotte Cho najprawdopodobniej również bym nie przeczytała, gdyby koleżanka nie podarowała mi jej w prezencie urodzinowym. Czy uważam że jest warta zakupu, czego można się z niej dowiedzieć i w czym tak naprawdę tkwi tytułowy sekret Koreanek – o tym przeczytacie w dalszej części wpisu. Zapraszam!

